Jako, że nabyłam ślicznej urody foremkę, trzeba było ją szybko wypróować... Muszę przyznać, iż to moja pierwsza w życiu tarta... Wyszło? Sami zobaczcie ;P
Zawartość zielonego rondla:
Ciasto:
- 250g mąki
- 2 żóltka
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- 100g masła
- 1/2 łyżeczki soli
Farsz
- opakowanie mrożonego szpinaku - brykiet
- ząbek czosnku
- łyżka masła
- 2 jajka
- ser żółty bursztyn ok 50g
- śmietana 30% - 50ml
- mozzarella
- sól, pieprz
Mąkę z masłem posiekać, dodać żółtaka i zagnieść ciasto. Kulę z ciasta włożyć przynajmniej na godzinę do lodówki. Następnie rozwałkować na ok 1cm i wyłożyć nim foremkę do pieczenia. Nakłuć widelcem, przykryć papierem do pieczenia, wysypać suchą fasolę, aby się ciasto podczas pieczenia nie podniosło i tak piec w temp 180ztopni przez ok 15min. Po czym zdjąć papier i jeszcze chwilę podpiec.
Szpinak wrzucić na patelnię, rozmrozić dodać czosnek, łyżkę masła, sól, pieprz do smaku. Jajka roztrzepać w misce, dodać starkowany ser, śmietanę i na koncu ostudzony szpinak. Masę ułożyć na podpieczonym cieście i przykryć plasterkami mozzarelli. Całość piec ok 25min w temp 180st, aż mozzarela się zarumieni a masa stężeje.
Gotowe pyszne i niestety nie dietetyczne :P
Całuski cukiereczki, ciasteczka
Wasza I.